Projekt wnętrz? Co to w ogóle jest? Po co to komu? Przecież każdy potrafi rozstawić meble w mieszkaniu.
Często spotykam się z tego typu myśleniem i zupełnie nie przeczę, że każdy potrafi porozstawiać meble. Niektórzy potrafią to robić całkiem nieźle i nie uważam, że jest w tym coś złego lub ujmującego projektantom. Prościej mówiąc- projektowanie wnętrz to usługa jak każda inna- nie każdy chodzi do kosmetyczki zrobić paznokcie, tak samo jak nie każdy potrzebuje zatrudnić architekta i wykonać projekt wnętrz.
Ostrzegam, że większość przykładów, które odnajdziecie w tekście, odnosi się do doświadczeń kobiet. Mężczyzn proszę aby się nie zrażali i wyobrazili sobie analogię w postaci np. barbera 🙂 Czyli na przykład- każdy potrafi się ogolić, ale nie każdy potrafi fajnie wystylizować brodę.
Podsumowując te porównania dodam też, że nie każda kobieta będzie miała zawsze zrobione paznokcie, a nie każdy mężczyzna będzie chciał zapuszczać brodę.
Mam nadzieję, że po tym akapicie każdy kto ma wątpliwości co do konieczności zatrudniania architekta wnętrz już wie, że nie zamierzam nikogo do takiej usługi namawiać. Niektórzy z powodzeniem poradzą sobie z własnym mieszkaniem sami.
Na sam początek zadam jedno pytanie:
Czy obcięłaś kiedyś grzywkę, bo w danej chwili taki pomysł wydał Ci się genialny, a później żałowałaś swojej decyzji?
Jeśli nie, to super. Bardzo zazdroszczę, bo ja nie miałam tyle szczęścia i rozumu 😉
Jeśli tak, to czy możliwość zobaczenia siebie w grzywce przed podjęciem decyzji uchroniłaby Cię przed tą decyzją? Mnie- z całą pewnością.
Z projektowaniem wnętrz jest podobnie- możesz popełniać błędy, zauważysz je bardzo szybko. A później będziesz potrzebować trochę czasu żeby je naprawić. Nikomu z tego powodu nie stanie się krzywda. Oczywiście poza kwestiami finansowymi. Uważam jednak, że dużo fajniej jest coś zaplanować i przemyśleć żeby nie musieć nic poprawiać. Robiąc projekt wnętrz (czy to sami czy z pomocą architekta)- mamy możliwość zobaczenia wszystkiego „jak na żywo” i zmian jeszcze przed podjęciem ostatecznej decyzji i zakupieniem danej rzeczy. Możemy zobaczyć wszystkie nasze pomysły jeszcze przed realizacją i oszczędzić sobie przykrych rezultatów estetycznych i finansowych.
Znasz już pierwszą korzyść ze sporządzenia projektu wnętrz. Czy są jeszcze jakieś?
Nikogo już nie trzeba przekonywać, że właściwe otoczenie, odpowiednie światło, a nawet kolory mają wpływ na nasze samopoczucie. Wielu z nas miało już do czynienia z psychologią kolorów, każdy z nas przygasza światło na randce i pewnie większość z nas ma swoje ulubione wnętrza, które sprawiają, że czujemy się bezpiecznie, sennie albo pełni energii.
Jaki jest zatem cel w projektowaniu wnętrz?
Otóż cel jest niezwykle prosty- wnętrze ma spełniać potrzeby jego użytkownika. A zatem, w zależności od użytkownika, wnętrza będą się różniły. Lubię mówić, że wnętrze powinno być odzwierciedleniem osobowości jego właściciela.
Nie jestem wielką fanką seriali, ale kiedyś rozmawiając z bliską mi osobą, dowiedziałam się, że jej marzeniem jest „mieć taki kibelek jak Barney z „How I Met Your Mother„, żeby zaznaczyć, że dziewczyna nie ma po co tutaj zostawać”. Po takiej (anty)reklamie, oczywiście, że obejrzałam cały tour po mieszkaniu Barneya. I wiecie co? To jest idealny przykład na to jak mieszkanie spełnia jego potrzebę! Wszystko było przemyślane i odpowiednio zaprojektowane. Nie tylko spełniało wymagania użytkownika, ale też osobom zewnętrznym podpowiadało co robić, a czego nie robić i jak mają się czuć.
Co robić żeby nasze wnętrza były NASZE
To będzie mała ściąga dla osób, które same nie chcą podejmować współpracy z architektem wnętrz, ale chcą dla własnych potrzeb wykonać projekt wnętrz. Dlatego ujmę to w punktach, tak żeby było bardziej przejrzyście.
1. Przede wszystkim należy przemyśleć to jak my chcemy się czuć we wnętrzu i jak chcemy żeby inni się w nim czuli.
2. W kolejnym kroku przeanalizujmy swoją aktualną przestrzeń. Zastanówmy się co nam w niej przeszkadza, czego nam brakuje, co można w niej poprawić. Ale też co nam się sprawdza i co się nam w niej przydaje.
3. Następnie poszukajmy inspiracji. Co się nam podoba? Jakie kolory, jakie rozwiązania, które widzieliśmy u innych będą dla nas odpowiednie?
4. Po tym kroku czas na analizę wszystkich poprzednich punktów. Czy niektóre z naszych potrzeb się nie wykluczają? Może są rozwiązania, które pozwolą nam na połączenie kilku z nich? Musimy też wybrać styl w jakim chcemy zaprojektować wnętrze oraz sprawdzić czy wybrane wcześniej kolory pasują do siebie. Sprawdźmy też czy w projektowanej przestrzeni mamy miejsce na wszystkie nasze marzenia?
4. Na koniec pozostaje tylko dobranie odpowiednich elementów, dopasowanie ich do wnętrza i dogadanie się z wykonawcami.
Oczywiście czasami nie mamy pojęcia jak sobie odpowiedzieć na powyższe pytania, ale nic straconego- od tego właśnie są projektanci.
Poniżej opisałam kilka moich pierwszych przemyśleń dlaczego warto zgłosić się do architekta wnętrz.
Sądzę, że jeszcze będę do tego tematu wracać 🙂
Po pierwsze, najbardziej oczywiste- jeśli z opisanych powyżej punktów wywnioskowałeś, że nie dasz rady, coś Cię przerasta albo zwyczajnie nie chcesz się tym zajmować.
Po drugie- jest to najprostszy sposób, żeby zaoszczędzić czas. Tutaj znów zastosuję analogię w postaci kosmetyczki- czy nigdy, robiąc paznokcie nie pomyślałaś, że szybciej/ łatwiej/ trwalej byłoby u kosmetyczki? Tak samo zatrudniając architekta oszczędzamy nasz czas, wykorzystując wiedzę i doświadczenie kogoś, kto projektowaniem wnętrz zajmuje się zawodowo. Szybciej osiągniemy zamierzony efekt, bez ryzyka niezadowolenia albo nerwów związanych z brakiem doświadczenia.
Po trzecie- nie zawsze potrzebujemy żeby ktoś zajął się całym wnętrzem, może zwyczajnie wystarczy konsultacja lub porada. Takie usługi też wykonują projektanci wnętrz.
Myślę, że po tych informacjach każdy już ma pogląd na to, jak wygląda i po co jest projekt wnętrz.
Jak my do tego podchodzimy opisałam tutaj: UKŁAD FUNKCJONALNY MIESZKANIA W INWESTYCJI SREBRZYŃSKA PARK oraz tutaj: UKŁAD FUNKCJONALNY MIESZKANIA W INWESTYCJI NEO TEO
Jeśli chcesz się ze mną skontaktować, to zapraszam do wypełnienia formularza.